GrenlandiÄ™ 2012 – Travel Channel

rzeszowiak_2011

O naszej wyprawie na Grenlandię można przeczytać na stronie Travel Channel w zakładce partnerzy.

Ze strony travelchanneltv.pl:

Rejs rozpocznie się w Gdańsku, a jego trasa będzie prowadziła m.in. przez Danię, Szkocję, Islandię. Pomysłodawcą rejsu, organizatorem i jednym z kapitanów prowadzących jest Olek Kwaśniewski.

Każdego roku kilka polskich jachtów wybiera się na dalekie północne wody. Spitsbergen, Wyspy Owcze, Islandia są tymi miejscami na morskich mapach, gdzie coraz częściej widać jachty z polską banderą. Grenlandia natomiast jest naprawdę bardzo daleko i niewiele polskich jachtów tam się zapuszcza. Pierwszy raz polski jacht zawitał na Grenlandię w 1969. Był to legendarny rejs jachtu Freya, prowadzonego przez kapitana Dariusza Boguckiego. Załogę stanowili żeglarze zawodowo związani z budownictwem okrętowym. Rejs Kpt. Boguckiego uhonorowany wówczas uhonorowany nagrodą Conrada.

W swojej książce poÅ›wiÄ™conej temu rejsowi „Do brzegów Grenlandii”, kapitan Bogucki tak pisaÅ‚:

Wielki obszar morza pomiędzy Islandią a ogromem Grenlandii. Surowy, zimny i wietrzny. Tędy, gdzieś z okolic bieguna płynie wschodniogrenlandzki prąd niosący ze sobą sztormy, mgłę i przejmujące zimno. Tu, wzdłuż wschodnich wybrzeży Grenlandii, lody zalegają bez przerwy przez okrągły rok, a latem wędrują całe watahy lodowych olbrzymów. I tędy prowadzi nasza droga. Przeniosłem z map lodowej, którą dostałem od meteorologów w Reykjaviku, strefę zalodzenia ma mapę morską i wyznaczyłem kurs. Nie wygląda to zachwycająco. Lody sięgają ponad 200 mil na południ od przylądka Farvel, trzeba więc będzie go ominąć daleko i nadkładać drogi. Korzyść tylko taka, że nie będziemy przechodzili przez centrum obszaru silnych sztormów. Bo ten Cap Farvel, podobnie jak przylądek Horn, obrósł złą żeglarską sławą. Stoi potężny i wyniosły na straży Grenlandii i broni wszystkim dostępu. Chwyta zrodzone nad pustyniami Kanady sztormowe niże i ciska je z furią na Atlantyk. One zaś, rozpędzone, uderzają w otwarty ocean, spiętrzają go ryczącymi wałami grzywaczy i tworzą groźną dla wszystkich zaporę.

Rejs, który wyruszy w maju 2012 roku, popłynie śladami Kapitana Boguckiego. Będzie to rejs etapowy i weźmie w nim udział w sumie ponad 120 żeglarzy z całej Polski. Dwanaście kolejnych etapów poprowadzi polskich żeglarzy przez takie porty jak Skagen, Bergen, Stavanger, Edynburg, Wyspy Owcze, Reykjavik, aż do Nerlerit Inaat na Grenlandii.
Wyprawa jest sporym wyzwaniem logistycznym dla organizatorów i swoistym testem wytrzymałości dla znanego z bałtyckich rejsów jachtu Rzeszowiak. Rzeszowiak to stalowy, 13 metrowy, dwumasztowy jacht, którego armatorem jest Rzeszowski Okręgowy Związek Żeglarski. Był budowany dla realizacji dalekich wypraw żeglarskich. Rejs na Grenlandię będzie zatem sprawdzianem zarówno dla żeglarzy jak i dla samego jachtu.

You can leave a response, or trackback from your own site.

Leave a Reply