2008 – Spitsbergen

Wyprawa była sporym przedsięwzięciem logistycznym. Cały rejs ze Szczecina do Szczecina miał aż dziewięć etapów (w tym dwa na Spitsbergen). „Polonus” żeglował łącznie pięć miesięcy, załogi liczące razem blisko 70 osób przejechały busem w sumie około 33 tys. kilometrów i przepłynęły bałtyckim promem 1,2 tys. mil. Przed startem na północ jacht przeszedł remont silnika, przebudowę instalacji elektrycznej i demagnetyzację (dzięki pomocy Marynarki Wojennej). Udoskonalono wyposażenie nawigacyjne. Do radiotelefonu, pławy EPIRB, GPS-ów, echosondy i logu, dodano kompas satelitarny – bodaj pierwszy na polskim jachcie, ploter, radar i telefon satelitarny. Jacht wzbogacił się także o przenośny, pływający radiotelefon, kombinezony, kamizelki pneumatyczne (dla załóg pływających pontonem), petardy hukowe i broń gładkolufową (pożyczoną na miejscu).

To było naprawdę spełnienie marzeń – błękitny lód, grom cielących się lodowców, pióropusze i ogony wielorybów, wygrzewające się na krze foki, gorące serca polarników!

 

  • Zobacz gdzie znajduje się Polonus

  • Newsletter