2010 – Islandia

Rejs odbył się na przełomie czerwca i lipca 2010. Trasa biegła z Danii przez Szkocję, Wyspy Owcze na Islandię. Byliśmy w ośmiu portach i przepłynęliśmy ponad 1300 mil morskich.

[…] Wiatr wiał coraz silniej, dziurawy ponton smętnie zwisał na żurawikach tłukąc się o bramę rufową a my dzielnie zmierzaliśmy w kierunku Wysp Owczych. Lało, wiało i życie na burcie zaczęło przypominać komunizm, z którego nie można się uwolnić :-) Osoby pływające po płytkich wodach Bałtyku czy Północnego, znające stromą falę nigdy nie zrozumieją pierdzielniku organizowanego przez ocean. Gdy faluje Bałtyk, to po prostu się człowiek trzyma i już – nie ma co kombinować, bo wiadomo, że za kilka sekund poleci się na ryjo. Złuda Atlantyku nazywa się fala o długości pół mili. Jedziesz na równej stępce, zmysł przetrwania zdążył usnąć a tu nagle jak nie walnie – ludzie z koi, literatura z półek i gary z kambuza – wszystko leci i nie ma wybacz. […]

Chcieliśmy zobaczyć sławne faroańskie ptasie klify. Szybka decyzja – wychodzimy! Pójdziemy 20 mil do Vestmanna, stamtąd jest rzut beretem do klifów i nie będziemy musieli walczyć rano z przeciwnym prądem. Na Faroe występują pływy powodujące tworzenie się stosunkowo silnych prądów pomiędzy wyspami. […] Vestmanna to dziura zabita dechami. Nie ma kibelków, wody, prądu na kei. Port jest opisany w locji, ale nawet bez opisu wejście nie stanowiło by problemu. W porcie jest głęboko i staje się long side do opon. Są kilkumetrowe pływy i sklep spożywczo-przemysłowy (ichnia Gminna Spółdzielnia) […].

Maar, forum żegluj.net

 

  • Zobacz gdzie znajduje się Polonus

  • Newsletter