5 maja 2014. Bujamy się na wodzie.

Dziś POLONUS wrócił tam gdzie jego miejsce.

Bujamy się na wodzie a przede mną słońce chyli się na nieboskłonie. Dziś wyjątkowo udana pogoda, która dostosowała się do tego uroczystego wydarzenia. Zanim nastrój podniecenia udzielił się nam wszystkim wczoraj próba ogarnięcia kambuza, czyli generalne porządki i sprzątanie. Wieczorem przyjechał Piotr z Ryśkiem i do późno wieczornych godzin snuliśmy morskie opowieści i plany związane z wyprawą. Rano pobudka o 7, śniadanie i końcowe szykowanie. Oczywiście pierwszym wykonanym zadaniem, było oklejenia jachtu logo wyprawy. Piotr samodzielnie z Bożą i naszą pomocą dokonał dzieła. O 15.15 dźwig i miękko z nosem pochylonym do przodu osiadamy na wodę. Jutro przyjazd ekipy ślusarskiej do zabezpieczenia wiatraka przed ucieczką gdzieś w świat, montaż drabinki. Przyjeżdża też ekipa od silnika i elektrycy, a ja gdzieś pomiędzy nimi znajdę swoje miejsce. Na jacht dojechały już też liny i żagle, które powoli zaczną znajdować swoje miejsca.

Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Zobacz gdzie znajduje się Polonus

  • Newsletter