W stronę Maroka

Polonus po przebyciu Zatoki Biskajskiej w warunkach od 0 – 8 B i postoju w Lisbonie płynie w kierunku Maroka.
Poniżej kilka słów wspomnień o tych strasznych Biskajach.

Wychodząc z Plymouth dysponowaliśmy 12-godzinną prognozą pogody otrzymaną od Marka Grzywy. Na te 12 godzin i tak prognoza opóźniła się o 4 godziny. Jak je zapamiętamy? Zróżnicowanie wiatrów od 0 do 8 B. Fale 4 metrowe w mgnieniu oka zmieniają się w łagodną mazurską taflę jeziora. Brak wiatru, by za chwilę z przeciwnego kierunku dmuchnęło 30 parę węzłów. Znów zmiana żagli, ustawienia tak byśmy mogli płynąc naprzód. Urobi się człowiek jak zwykły żeglarz , a przecież my jesteśmy na morzu. Zwroty powinny zdarzać  się niezmiernie rzadko, a jak już ma wiać 8B to niech wieje i 4 dni. Zostawiamy wachtę z 20 knotów wiatru, a oni za 15 min odpalają silnik bo nie wieje… jak to ?? A no tak…. flauta… i cóż począć? Raz słońce ,raz deszcz, raz fale, raz śmiech. Refujemy grota przy 36 węzłach, fala podmywa mi nogi i niemal wyrzuca za burtę ,mam szelki i one zatrzymują mnie na pokładzie. Za chwilę się uspakaja i bez asekuracji idę na dziób….. idiotyzm …..niestabilne te Biskaje  jak …no właśnie ..do czego można to porównać ? Ja wiem, że lato i tak naprawdę potrafią pokazać pazur, ale my właśnie tak je zapamiętamy.

 

Możliwość komentowania jest wyłączona.

  • Zobacz gdzie znajduje się Polonus

  • Newsletter